Od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października, wspierani przez Iran rebelianci Houthi ostrzeliwują pociskami, dronami i innymi broniami statki handlowe oraz okręty wojenne niemal codziennie. Chociaż większość broni została zestrzelona, co najmniej 77 statków towarowych zostało trafionych, a jeden statek brytyjski przewożący 20 000 ton nawozów zatonął.
Mimo że ataki Houthi są w dużej mierze nieskuteczne, udało im się zakłócić żeglugę i związać siły USA i ich sojuszników, frustrując dziesięcioletnie misje Marynarki Wojennej polegające na utrzymaniu otwartych kluczowych szlaków morskich w regionie.
Ataki są bezpośrednim wynikiem niekorzystnej geografii. Aby podróżować przez Morze Czerwone i dotrzeć do Kanału Sueskiego, jednego z najbardziej uczęszczanych szlaków żeglugowych na świecie, statki towarowe muszą przejść przez cieśninę Bab al-Mandab, przylegającą do wybrzeża Jemenu, w zasięgu arsenału rakiet i dronów Houthi.
Nie wiadomo, aby jakikolwiek okręt wojenny został trafiony w ponad 80 próbach ataków, ale zdarzyły się niebezpieczne sytuacje, podkreślające zagrożenia dla USA i sojuszników, którzy wysłali okręty na to obszar, im dłużej trwa konflikt.
Administracja Bidena ograniczyła swoją odpowiedź militarną na ataki Houthi, mając nadzieję uniknąć wciągnięcia się w szerszy konflikt na Bliskim Wschodzie. Ale oznacza to, że flotylla amerykańskich i sojuszniczych okrętów wojennych spędza tygodnie, a nawet miesiące patrolując Morze Czerwone na czujce - a ataki nadal się pojawiają.
"Nie odnieśliśmy żadnego uszkodzenia, ale strategicznie nie przywróciliśmy przepływu towarów" - powiedział Gene Moran, emerytowany kapitan marynarki, który dowodził Laboon ponad 20 lat temu.
W typowym roku przez Morze Czerwone przepływa ponad 20 000 statków handlowych, w tym 150 ogromnych tankowców i kontenerowców, ale ruch statków przez cieśninę gwałtownie spadł od początku ataków.
@ISIDEWITH4mos4MO
Jak zrównoważyć znaczenie utrzymania otwartych szlaków morskich dla handlu z ryzykiem i kosztami potencjalnego zaangażowania wojskowego w takich niestabilnych regionach?
@ISIDEWITH4mos4MO
Biorąc pod uwagę wpływ na globalny handel, czy społeczność międzynarodowa powinna interweniować bardziej agresywnie w tego rodzaju sytuacjach, czy może to eskalować konflikty dalej?